Ojcze
niewiele mówiłeś
uścisnąłeś dłoń
jak na pożegnanie
i do zobaczenia
wcześniej
gdy ślub
powiedziałeś
„to ważne”
a potem ucieszyłeś się
widziałem
gdy ostatni raz
spojrzeliśmy sobie w oczy
tak niewiele
i takie cenne
dlaczego wspólny
czas
rozmowy
spojrzenia
spotkania
dlaczego
trwały tak krótko
jak odszedłeś
świeciło słońce